Pracowita sobota...
Data dodania: 2013-05-25
Rano dojechały płyty OSB...
Płyty powędrowały na swoje miejsce czyli na stryszek...
Mężuś zaczoł działać z watą...
Oto efekty...
Była górka
Niema górki
i następne górki
i niema górek..Pozdrawiam...